Charakterystyka głównego bohatera utworu "Śpiączka" - Michaela Spencera

    Niedawno skończyłam czytać książkę pod tytułem "Śpiączka", napisaną przez Grahama Mastertona. To już drugi wpis dotyczący tej powieści. Wpis zawiera charakterystykę głównego bohatera. Uznałam go za najważniejszą postać z powieści, więc postanowiłam go opisać. Poza tym mamy o nim najwięcej informacji, ponieważ w książce niejako obserwujemy jego losy.

    Michael Spencer to główny bohater tej książki, to jest jego perspektywy widzimy wydarzenia, pomimo że narracja w powieści jest trzecioosobowa, narrator nie zdradza większości informacji, o których nie wie sam Michael. 

    Padł on ofiarą zaaranżowanego wypadku na autostradzie w pobliżu Trinity, kiedy wraz z ukochaną Tashą wracał z wizyty u jej siostry. Był "leczony" w klinice Trinity-Shasta, gdzie celowo podawano mu leki, prowadzące do amnezji. Michael wybudził się po ponad dwóch miesiącach od wypadku. Tam próbowano wmówić mu, że nazywa się Gregory Merrick. Wymyślono dla niego całkiem nową tożsamość i podawano leki powodujące zanik pamięci, aby zmusić Michaela do pozostania w Trinity i zostania osobą towarzyszącą dla nimfomanki Isobel Weston. Wyczuwał on jednak, że coś jest nie tak i próbował dotrzeć do prawdy. 

    W mojej ocenie Michael Spencer jest postacią niejednoznaczną. Jego osobowość nie jest sztuczna – tak jak zwykli ludzie ma on wady i zalety, jednak czuję, że nie mógłby on zostać moim przyjacielem – nie polubiłabym go. 

    Michael stara się planować swoje działania, jednak robi to w sposób nieskuteczny. Bohater często nie potrafi przewidzieć konsekwencji swoich działań i podejmuje decyzje pod wpływem chwili. Starał się zaplanować wkradnięcie się do pokoju szpitalnego Natashy Kerwin, czując że ma z nią niewytłumaczalną z punktu zdrowego rozsądku więź. Zaangażował w to bardzo niebezpieczne działanie niedawno poznanego mężczyznę – Jacka Barra. Michael sam wszedł do pokoju, zostawiając kolegę na czatach. Kiedy pracownicy odkryli już obecność Jacka w miejscu, w którym o tej porze nie powinno go być, Michael ostrzeżony wcześniej pukaniem przez Jacka w drzwi, schował się do szafy. Nie przewidział, jak poważne będą dla Jacka konsekwencje znalezienia się w tym miejscu o takiej porze. Został on poddany zabiegowi (prawdopodobnie jak podejrzewała Isobel lobotomii), który nieodwracalnie zmienił jego osobowość, a ponadto został przeniesiony do innej rodziny. Michael także nie sprawdzał przed ucieczkami ilości paliwa w samochodzie Isobel, przez co przy drugiej ucieczce z Tashą musiał pożyczyć je od Samuela. To mogło jednak wynikać z desperackiej chęci ucieczki z Trinity. Mógł on jednak lepiej obmyślać plany swoich ucieczek, zapoznać się z drogami, zdobywać zaufanie mieszkańców i pracowników kliniki. Zwracam na to uwagę, ponieważ pierwsza ucieczka nie udała się ze względu na brak znajomości trasy. Przy drodze znaki okazały się zmyłką dla osób, chcących opuścić Trinity. W wyniku tego Michael po prostu okrążył górę i powrócił do miejsca, z którego wyruszył. Być może, gdyby zdobył zaufanie mieszkańców lub pracowników szpitala, zdobyłby jakieś istotne informacje. 

    Dobrą cechą Michaela jest to, że stawia dobro swojej ukochanej wyżej niż swoje. To pokazuje siłę tego uczucia. Podczas pierwszej ucieczki po porwaniu ze szpitala Natashy, wrócił do osady ze względu na brak znajomości trasy. Mógł kontynuować ucieczkę, jednak zauważył, że stan Tashy nie jest zbyt dobry i z tego względu odwiózł się do kliniki. Z drugiej ucieczki także zrezygnował dla ukochanej. Pomimo, że sam bardzo chciał uciec z Trinity, kiedy Tasha pokazała mu, że znika, ponieważ jest istotą półmaterialną i nie może oddalać się zbyt daleko od góry Shasta, zdecydował się powrócić do Trinity. Tasha już na początku ich wspólnej ucieczki miała wątpliwości, czy postępują słusznie i czy to wszystko, co powiedziano na jej w klinice, nie jest prawdą, jednak Michael był niedowiarkiem. Nie wierzył w istnienie istot półmaterialnych i w życie pozagrobowe na Ziemi. Uznał, że na pewno są okłamywani. Zresztą, nie można go za to winić. Od początku był okłamywany przez lekarzy. 

    Siła uczucia do Tashy pokazują także działania podjęte przez Michaela po jej zniknięciu. Michael okazał się być bardzo porywczy. W ogóle nie brał pod uwagę innych możliwości niż prawdziwe odejście Tashy z tego świata. Postanowił zemścić się za stratę ukochanej na całej społeczności Trinity. Podpalił klinikę i podstępem wyprowadził wszystkich mieszkańców daleko od góry Shasta, przez co jej życiodajna energia przestała docierać do istot półmaterialnych i oni odeszli. Później Michael odkrył, że Tasha wszystko upozorowała i była bezpieczna w domu Samuela i Nann. W tym przypadku także nie wziął pod uwagę konsekwencji swojego czynu. Jako że to głównie on ciągle buntował, od razu został oskarżony o podpalenie. Poza tym w klinice był monitoring, więc pracownicy wiedzieli o wszystkich działaniach Michaela. 

    Michael mógłby być bardziej stanowczy i mniej podatny na manipulacje kobiet. Nie potrafił on odmówić stanowczo seksu Tashy, kiedy w łóżku razem z nim leżała Isobel, pomimo że wiedział, że ona na pewno to zobaczy. Był on dużo silniejszy od chudej i wyczerpanej, niedawno przemienionej w istotę półmaterialną Tashy. 

    Z tego wynika moja ocena postaci. Jest ona bardzo wielowymiarowa. Wiele z działań Michaela jest irracjonalnych i nieprzemyślanych. Jednocześnie wykazuje się on odwagą, siłą psychiczną i wytrwałością. Dąży on wytrwale do swoich celów, jednak potrafi też z nich zrezygnować dla ukochanej. Ma zdolność do samodzielnego myślenia – kiedy zauważa, że leki mu nie służą, przestaje je brać mimo zaleceń lekarzy. Instynktownie wyczuł, że nie powinien im ufać.